Autor Wiadomość
Rogalny
PostWysłany: Pon 11:42, 14 Maj 2007    Temat postu:
 
Moje obrażenia.... No zdarłem więcej skóry niż wąż zżuca podczas całego życia Wink Ale taki już mój styl ze właże wszedzie Wink No i w sumie na pierwszej stzrelance miaem gwoździa w stopie Very Happy
GAL
PostWysłany: Pon 9:26, 14 Maj 2007    Temat postu:
 
hehe... na kogos musi cos przejsc... Smile

mi wyskoczyly jakies krosty na plecach ale jebie to... jak zaczna ropiec to zaczne sie martwic... moze same znikna? kto wie?
MATI
PostWysłany: Pon 8:29, 14 Maj 2007    Temat postu:
 
przez prawie 2 lata jezdze na kozubnik i jedyne zagrozenie jaki mnie tam spotkalo to nisko latające kulki od chlopakow z przeciwnych oddzialow , ale pojedyncze wypadki zawsze sie zdarzają ...tylko dziwnym trafem zawsze Rakczy ....za ktoś lekarswo na Fatum ?
Rakcza
PostWysłany: Nie 16:30, 13 Maj 2007    Temat postu: Zagrożenia na strzelankach.
 
Na pewno wiecie jakie są zagrożenia na strzelankach. ja muszę sie podzielić z kilkoma z nich.

1. po strzelance na kozubniku dwa tydźnie temu wyskoczyły mi na ciele jakieś liszaje gronkowcowe czy ki juch. na antybiotyki wydałem 41 zł.

2. na jednej strzelance złomiarz rzucił we mnie szybą, ledwo głowę przed tym złym ostrym narzędziem uchyliłem.

3. na dzisiejszej jakiś gościu z gałęzią wyskoczył na mnie że mu pszczoły straszę.

4. a zainspirował mnie kleszcz który mi się wgryzł na lewo od prawego sutka. Borelioza!!! znowu?

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group